sobotnie starcie
Trener Probierz nie wyklucza też kilku zmian w składzie na sobotnie
starcie ze Śląskiem. W tym meczu na pewno nie będzie mógł zagrać Igor
Lewczuk. Prawy obrońca w Kielcach zobaczył czwartą żółta kartkę w
sezonie i musi z tego powodu pauzować. Nie obędzie się też bez zmian w pomocy. We
Wrocławiu wielkich szans na występ nie ma Michał Renusz, który w
pierwszym wiosennym meczu spalił się psychicznie i został szybko
zmieniony przez trenera. O ile jednak jemu można wybaczyć słabszą
postawę (ostatni mecz o punkty zagrał przed rokiem, a następnie zmagał
się z różnymi problemami zdrowotnymi), to trudno to zrobić w przypadku
Bruno. Brazylijczyk jesienią był jednym z najważniejszych zawodników
Jagi, w Kielcach spisał się fatalnie. Słaby występ być może przypłaci
miejscem w składzie. Podczas wczorajszego treningu obok Hermesa w
środku pomocy grał bowiem Rafał Grzyb, który w końcu trafił do Jagi. Być może zastąpi go Alexis
Norambuena, który w starciu z Koroną grał na lewej stronie bloku
obronnego, ale spisał się dramatycznie słabo. Co więcej nie zagrałby
zapewne w tym spotkaniu, gdyby na drobny uraz nie narzekał El Mehdi.
Teraz Marokańczyk jest zdrowy i pewnie w sobotę zadebiutuje w polskiej
ekstraklasie.